Przepisy przeciwpożarowe z 1766 r.
Przepisy przeciwpożarowe Wołczyna są przetłumaczone i dlatego są najbardziej przydatne polskiemu czytelnikowi. Chociaż dotyczą Wołczyna - są zbieżne z przepisami innych miast, a historycznie i kulturowo mogą być związane z Oleśnicą, gdyż ziemia wołczyńska jeszcze na początku XIX w. należała do księstwa brunszwicko-oleśnickiego. Dlatego można się spodziewać, że podobne przepisy obowiązywały mieszczan oleśnickich. Przepisy przeciwpożarowe niosą bardzo wiele informacji o mieście i dlatego ich poznanie będzie ciekawe dla każdego, chcącego poznać dzieje naszego miasta.
Historia miasta Wołczyna napisana w Wołczynie 28 lutego 1933 r. Autor pastor Heinrich Gawel. 134 s.
Książka znajduje się w Bibliotece cyfrowej UWr.
http://www.bibliotekacyfrowa.pl/dlibra/docmetadata?id=29418&from=publication
Książka była wydana w j. polskim w niewielkim nakładzie przez ... ?
Przetłumaczył Jerzy Kuras (znawca historii Wołczyna).
Nakład książki wyczerpany i jest ona obecnie niedostępna.
Rozdział I
Aby usunąć zagrożenia pożarowe i zwalczać powstałe pożary, a tym samym zapobiegać szkodom i nieszczęściom, ustala i zarządza się co następuje :
§ 1
Gospodarze domów, a szczególnie piekarze, kowale, farbiarze, wytwórcy mydła, wytwórcy winiaku i pozostali, którzy używają do spalania węgiel w swoich paleniskach, kominkach, piecach kaflowych, piekarnikach itp. mają wybudować kominy z solidnego muru ceglanego, zgodnie z instrukcją wydaną przez Królewską Izbę Wojny i Dóbr Państwowych z dnia 14 kwietnia 1750 roku, która określa w jaki sposób murarze i cieśle powinni budować domy bezpieczne pod względem przeciwpożarowym.
§ 2
Istniejące drewniane ściany przy paleniskach należy zniszczyć i wymienić na kamienne.
§ 3
Wszystkie kominy, duże i małe należy wymurować bez żadnych przerw od dołu do góry. Kominy powinny wystawać z dachu od 2 do 3 stop.
§ 4
Wszystkie kominy i urządzenia grzewcze należy conajmniej 6 razy w roku wyczyścić, przez osoby do tego powołane. Kto nie dostosuje się do wydanego rozporządzenia zostanie ukarany, a urządzenia grzewcze nie odpowiadające przepisom przeciwpożarowym zostaną zniszczone.
§ 5
Pracownik magistratu odpowiedzialny za sprawy przeciwpożarowe, powinien co kwartał wspólnie z mistrzem murarskim i mistrzem ciesielskim, skontrolować stan wszystkich urządzeń grzewczych. W razie stwierdzenia uchybień w tym zakresie należy sporządzić protokół. Jeżeli komisja przemilczy lub zlekceważy stwierdzenie nieprawidłowości, zostanie pociągnięta do odpowiedzialności.
§ 6
Ci, którzy nie posiadają kominów, nie mogą rozpalać ognia w piecach do czasu wymurowania nowych kominów, od fundamentów w górę.
§ 7
Dobudowane kominy, szczególnie te, które są bardzo często używane, należy na ostatnim piętrze zaopatrzyć w zasuwę z blachy żelaznej, aby w razie zapalenia się sadzy w kominie, zadusić powstały ogień. Wokół komina pod dachem, na szerokość jednego łokcia, nie mogą się znajdować materiały łatwopalne.
§ 8
Właściciele domów lub najemcy, jeżeli zapisano to w umowie dzierżawnej, powinni dbać o wymiatanie kominów przez kominiarzy raz w miesiącu w okresach zimowych, a w pozostałych okresach co najmniej raz na 3 miesiące.
§ 9
Każdy właściciel domu, czy to jest duchowny czy ktoś inny, odpowiada za powstały pożar w wyniku zapalenia się komina. Zapłaci on grzywnę od 3 do 4 talarów. Jeżeli kary nie zapłaci zostanie, w zależności od wysokości kary uwięziony. Jeżeli właściciel domu wydzierżawił cały dom, za powstałe szkody odpowiada najemca.
§ 10
Jeżeli stwierdzi się, że pożar powstał na skutek niedbałego wymiatania komina przez kominiarza lub nie wymiatanie komina w ogóle, to ukarany zostanie kominiarz.
§ 11
Czynności związane z wymiataniem kominów, kominiarz nie może powierzyć uczniom, lecz powinien sam to uczynić lub powierzyć te prace zdolnemu czeladnikowi, który musi dokładnie wydrapać sadzę z kominów, a nie tylko wymiatać kominy powierzchownie.
§ 12
Kominiarze, ich czeladnicy i uczniowie, powinni w czasie wymiatania kominów zwrócić szczególną uwagę, czy kominy zostały wykonane zgodnie z przepisami, o czym wspominano już w paragrafie 6, i czy nie grożą żadne niebezpieczeństwa.
Stwierdzenie nieprawidłowości należy zgłosić gospodarzowi domu i w magistracie. Przemilczenie stwierdzonych nieprawidłowości, grozi surowym ukaraniem winnych.
§ 13
Jeżeli ktoś nie życzy sobie wymiatania swoich kominów w okresach podanych w paragrafie 8, kominiarz może udać się do właściciela i na podstawie zapisów w swoim rejestrze, w którym notuje czynności kominiarskie, upomnieć go, że do jego obowiązków należy dopilnowanie wymiatania kominów. Jeżeli w dalszym ciągu, mimo upomnienia nie zgadza się na wymiatanie kominów oraz nie reguluje ustalonej opłaty za te czynności, kominiarz zgłasza ten fakt do magistratu, który wymierzy nieposłusznemu grzywnę pieniężną.
§ 14
Rynny dachowe (drewniane) nie mogą być nasmarowane smołą, a jedynie wybite blachą lub zamiast drewnianych mają być blaszane. Spływająca z nich woda powinna być odprowadzana w taki sposób, aby nie wyrządzała szkód sąsiadom.
§ 15
Gospodarz domu zabrania członkom rodziny i innym osobom poruszania się po domu z otwartym ogniem, można to robić tylko z przeznaczoną do tego celu sprawną latarnią. Kto nie zastosuje się do tego, zostanie ukarany.
§ 16
Aby nie dopuścić do powstania pożarów, zapasy drewna i wiórów oraz siana i słomy, przechowywane w domu nie mogą przekraczać zapotrzebowania na okres 2 miesięcy. Nadwyżkę należy zmagazynować poza domem lub w stodołach znajdujących się poza miastem. Nie wolno również suszyć w mieście lnu oraz dokonywać jego obróbki, nie wolno także suszyć na piecach drewna wiórów itp.
§ 17
Bednarze, stolarze, tokarze, kołodzieje i inni rzemieślnicy pracujący z drewnem, nie powinni pozostawiać w swoich warsztatach wiórów i odpadków, ale wynosić i składować je w miejscach gdzie nie będą stanowić zagrożenia pożarowego. Zapasy drewna do produkcji nie mogą przekraczać półrocznego zużycia, aby nie zwiększać niebezpieczeństwa powstawania pożarów.
§ 18
Wyżej wymienieni rzemieślnicy, pracujący z drewnem, nie powinni swoich warsztatów zakładać obok kuźni, w których pracuje się przy otwartym ogniu. To również dotyczy kowali, którzy chcą założyć kuźnie obok warsztatów pracujących z drewnem. Kto nie przestrzega tych zakazów, zostanie wyeksmitowany z domu oraz ukarany grzywną. Przy zakładaniu nowych warsztatów będzie potrzebne zezwolenie magistratu i inspektora pożarnictwa, który wskaże miejsce na nowy zakład.
§ 19
Nikt nie może wysypywać popiołu na podłogę lub inne niebezpieczne miejsca, tym bardziej do drewnianych pojemników, gdyż w popiele mogą znajdować się żarzące resztki. Najlepiej popiół wysypywać do piwnic lub na inne bezpieczne miejsca.
§ 20
Wytwórcy mydła i świec, nie powinni wykonywać czynności związanych z topieniem odpadów zwierzęcych i wosku w godzinach nocnych, pod groźbą grzywny w wysokości 10 talarów.
§ 21
Zabrania się wszystkim mieszkańcom używania ognia do grzania wody i mycia się w godzinach nocnych, pod groźbą grzywny. Połowę tych pieniędzy otrzyma donosiciel. Zezwala się na to w zimie od godziny 4-tej, a w lecie od godziny 2-giej rano do godziny 8-mej wieczorem.
§ 22
Należy szczególną uwagę zwrócić na bezpieczeństwo pożarowe przy gotowaniu, smażeniu, topieniu masła, słoniny i innych produktów łatwopalnych. Jeżeli czynności te wykonuje służba, należy nadzorować ich pracę. Z uwagi na to, że w browarach, pralniach i farbiarniach ogień pali się również w nocy, należy bezwzględnie przestrzegać przepisów przeciwpożarowych.
§ 23
Zapasów słoniny i sadła nie wolno trzymać w pokojach, na strychach ani w wędzarniach. Można to czynić tylko w piwnicach lub w ogniotrwałych pojemnikach, do których ogień nie na dostępu.
§ 24
Służba musi ostrożnie obchodzić się z ogniem. Przy otwartym ogniu nie wolno karmić zwierząt ani rozdrabniać słomy dla bydła. Prace te można wykonywać przy świetle wiszącej latarni. Przed położeniem się do snu, otwory pieca należy zamknąć żelaznymi drzwiczkami lub cegłami (nie zatykać drewnem), a popiół i żarzące się resztki zabezpieczyć. Nie zezwala się służbie w okresie zimowym zabierać do łóżek gorących cegieł lub kamieni. Jeżeli zakazy te nie będą przez służbę przestrzegane, a upomnienia chlebodawców nie odniosą pożądanego skutku, należy zgłosić to do magistratu celem ukarania winnych.
§ 25
Właściciele gospod i ich służba, nie mogą z otwartym ogniem poruszać się w domu lub na strychu, mogą to czynić jedynie z latarniami.
§ 26
Właściciele gospod muszą zwracać szczególną uwagę na obcych lub kogokolwiek, kto z otwartym ogniem udaje się do stajen, lub innych miejsc, w których znajdują się materiały łatwopalne, jak siano, słoma, drewno czy wióry. Również parobkowie zatrudnieni u masarzy przy karmieniu zwierząt, nie mogą wieczorami i rankami przy tych czynnościach, poruszać się z otwartym ogniem, a jedynie z metalowymi latarniami. Nie przestrzegający zostaną ukarani grzywną w wysokości 1 talara.
§ 27
Pokoi nie wolno ogrzewać żarzącymi się węglami, znajdującymi się w garnkach lub patelniach, a jedynie piecami.
§ 28
Parobkowie i inne osoby bez względu czy to będą obcy czy też członkowie rodziny, nie mogą na strychach, w stajniach i innych niebezpiecznych miejscach w tym też przy łóżkach palić tytoniu. Kara za to może wynieść kwartalne wynagrodzenie lub pobyt w więzieniu o wodzie i chlebie.
§ 29
Nie wolno przymocowywać świec na łóżkach i na drewnianych ścianach.
§ 30
Jeżeli szkody ogniowe, powstałe w wyniku palenia tytoniu lub przez przymocowywanie świec na łóżkach i drewnianych ścianach, nie mogą być pokryte przez winnego, z uwagi na brak środków majątkowych, zostanie on w zależności od wysokości strat, wychłostany.
§ 31
Każdy żołnierz na swojej kwaterze musi ostrożnie obchodzić się z ogniem. Nie wolno mu palić tytoniu w stajni, na strychu ani przy swoim łóżku Jeżeli pomimo uwag gospodarza, nie przestrzega teko nakazu, należy o tym zameldować komendanta, aby ten pociągnął go do odpowiedzialności i odpowiednio ukarał.
§ 32
Karczmarze nie powinni przyjmować pod swój dach podejrzanych i obcych, szczególnie w czasie gdy odbywają się jarmarki. Osoby podejrzane należy niezwłocznie zgłosić do magistratu. Przyjętych gości należy pouczyć, jak mają obchodzić się z otwartym ogniem. Dla lepszego bezpieczeństwa, karczmarz powinien zatrudnić strażnika, który w dzień i noc pilnowałby domu i stajni, aby goście nie spowodowali pożaru. Jeżeli karczmarze nie dostosują się do tego nakazu, zostaną ukarani grzywną, a jeśli to nie odniesie pożądanego skutku, utracą prawo do prowadzenia karczmy.
§ 33
Każdy mieszkaniec, który widzi, że jego sąsiad lekkomyślnie obchodzi się z otwartym ogniem, powinien to zgłosić władzom celem ukarania, lub zwrócić mu uwagę, że w razie pożaru poniesie wielkie straty i dodatkowo jeszcze zostanie ukarany.
§ 34
Nikomu nie wolno trzymać w domu prochu strzelniczego, za wyjątkiem osób handlujących tym towarem. Mogą oni przechowywać na strychu 10 funtów w bezpiecznym miejscu i drugie tyle w sklepie. Jednak w porze wieczorowej i przy świetle nie wolno handlować prochem. Przed rozpoczęciem handlu prochem, należy zgłosić się do magistratu po potrzebne zezwolenie.
§ 35
Nie wolno strzelać w mieście ani w jego pobliżu, nie wolno także używać racy i innych przedmiotów, które zawierają proch, i wybuchają. Kto nie przestrzega tego zapisu, zostanie uwięziony lub wychłostany.
Rozdział II
W sprawie konserwacji i zakupu potrzebnych przyrządów oraz sprzętu przeciwpożarowego.
§ 1
Znajdujące się w mieście Wołczyn przyrządy i sprzęt przeciwpożarowy, jak publiczna sikawka konna, pojemniki na wodę, skórzane wiadra, sikawki ręczne muszą być pod obserwacją i chronione, a co kwartał podczas wizytacji, sikawki muszą być sprawdzone i uruchomione.
§ 2
Pojemniki z wodą znajdujące się przy studniach na targu oraz bosaki i drabiny, które znajdują się pod ratuszem, należy utrzymywać w dobrym stanie, by były zdatne do użytku w razie powstania pożaru. Zbiorniki wodne muszą być napełniane wodą do czasu mrozów. Drabiny i bosaki mogą być używane tylko w razie powstania pożaru, nie wolno ich używać do innych celów. Przestrzeganiem tych poleceń zajmuje się stróż nocny, który w razie stwierdzenia uchybień, powiadamia o tym fakcie naczelnika straży pożarnej.
§ 3
Jeżeli stwierdza się w czasie wizytacji, że sprzęt jest już niezdatny do użytku albo zaginął, należy dokupić nowy, aby ilość sprzętu była zgodna ze stanem poprzednim
§ 4
Każdy gospodarz domu musi mieć na wyposażeniu, potrzebny sprzęt przeciwpożarowy, sikawkę ręczną, skórzane wiadro, siekieręi drabinę sięgającą komina. Sprzęt na być dostosowany do możliwości i wielkości domu.
§ 5
Latem przed każdym domem powinien stać pojemnik z wodą. Zimą należy dopilnować, aby przy dojściach do rzeki i rowu opływających miasto, wyrąbać w lodzie przeręble, w których będzie można czerpać wodę w razie wybuchu pożaru.
§ 6
W dniach sprawdzania sprawności sikawek, każdy musi być obecny. Podczas kwartalnych posiedzeń rady miejskiej, w obecności przewodniczących poszczególnych cechów, powinno się przypomnieć wszystkim o ciążących na nich obowiązkach. Kto nie zgłasza się w umówionym dniu lub przychodzi za późno, zostanie ukarany grzywną.
§ 7
Każdy gospodarz domu musi posiadać zapasową latarnię, zdatną do użytku, którą trzeba mieć pod ręką w razie powstania pożaru
Rozdział III
Jak ogłaszać powstanie pożarów i co każdy powinien zrobić w czasie gaszenia ognia oraz na co powinien zwrócić uwagę.
§ 1
W razie powstania pożaru, od którego uchroń nas Boże po wsze czasy, stróże nocni lub gospodarze domów, gdzie powstały pożary krzyczą: “pali się” i biją w dzwony, aby w jak najkrótszym czasie przystąpić do gaszenia pożaru.
§ 2
W tym celu zarządza się co następuje: każdy u którego wybucha pożar ma obowiązek krzykiem powiadomić sąsiadów i prosić o pomoc. Jeżeli tego nie uczyni i własnymi siłami chce ugasić powstały ogień, podlega karze pieniężnej lub cielesnej, chociaż pożar nie wyrządzi poważnych szkód.
§ 3
Jeżeli wybuchnie pożar 4 sąsiedzi z każdej strony palącego się domu mogą ratować swój dobytek, pozostali powinni wziąć siekiery, konewki, wiadra, sikawki ręczne i przystąpić do gaszenia pożaru. Nadzór podczas gaszenia pożaru prowadzi policja i naczelnik straży.
§ 4
Prócz tego, w nocy należy wywieszać świecące się latarnie lub w oknach postawić palące się świece, do czasu nastania dnia, albo ugaszenia ognia.
§ 5
W czasie zagrożenia należy dachy polewać wodą i zatykać rynny dachowe oraz odpływy ściekowe na uliczkach. Ponadto każdy ma postawić przed swoimi drzwiami większe pojemniki z wodą.
§ 6
Posiadacze koni według zasady “kto pierwszy ten lepszy” przywożą z remizy na miejsce pożaru sikawkę konną oraz pojemniki z wodą znajdujące się przy studniach na rynku. Nadzór sprawuje i wydaje dyspozycje burmistrz.
§ 7
Jeżeli ktoś nie wykona polecenia lub je zlekceważy, zostanie ukarany przez magistrat grzywną.
§ 8
Do obsługi sikawek, każdy cechmistrz wyznacza 3 młodszych, którzy niezwłocznie zgłaszają się do pracy przy gaszeniu pożaru. Muszą też zwracać uwagę na to, aby do kotłów sikawki nie wlewać zanieczyszczonej wody. Co kwartał cechmistrz wyznacza nowych ludzi do obsługi sikawek i przypomina im o sumiennym wykonywaniu obowiązków.
§ 9
Wyznaczeni ludzie cechu odbierają bosaki i drabiny, i zanoszą je do miejsc powstania pożarów. Nadzór nad tym sprawuje naczelnik straży. Zbędni pomocnicy browaru zostaną wyznaczeni do czerpania wody ze studni i rzek. Czynności te wykonują do czasu ugaszenia ognia.
§ 10
Tacy rzemieślnicy, jak ślusarze, kowale, cieśle, murarze z czeladnikami i kominiarze z czeladnikami, powinni również brać udział i służyć wszelką pomocą przy gaszeniu pożaru.
§ 11
Robotnicy i drwale zatrudnieni dorywczo, i pozostali mieszkańcy nie powinni stać bezczynnie, ale donosić wodę i pomagać w gaszeniu pożarów.
§ 12
Osoby, które nie pomagają ale przeszkadzają przy pracach gaśniczych, a szczególnie kobiety powinne zostać w domach, pod groźbą ukarania grzywną, a nawet więzieniem.
§ 13
Mieszkańcy przedmieść, którzy zauważą ogień biegną pod przewodnictwem dwóch wyznaczonych starszych, jedni do urzędu akcyzyjnego, drudzy do wydziału burmistrza, celem zabezpieczenia i uratowania dokumentów królewskiego urzędu i magistratu, takich jak miejskie przywileje i inne. Odpowiedzialny za to jest pisarz miejski.
§ 14
Każdy mieszkaniec, który nie został przydzielony do pracy przy sikawce, drabinach, bosakach lub do ratowania dokumentów, jest zobowiązany do przyniesienia wody do miejsca pożaru. Aby przy pracach gaśniczych, jeden nie przeszkadzał drugiemu, właściwą i bezkolizyjną organizację tych czynności powierza się drugiemu radnemu miasta.
§ 15
Wszyscy, którzy pomagają poszkodowanym przy ratowaniu ich dobytku, zostaną w zależności od możliwości tych ludzi wynagrodzeni. Ci, którzy zostaną przyłapani na kradzieży, za ten bezbożny czyn, zostaną surowo ukarani. W tym przypadku za porządek odpowiedzialni są stróże nocni.
§ 16
Z domów stojących blisko źródła pożaru, należy z dachów zerwać gonty, aby nie dopuścić do rozszerzania się ognia. Natomiast dachy domów leżących dalej, należy przykryć mokrymi plandekami lub namoczonym płótnem. Ponadto na dachach powinne być osoby z wodą i sikawkami, aby natychmiast ugasić latające i palące się części, a tym samym uchronić inne domy od ognia.
§ 17
Jeżeli ogień wybuchnie w czasie mroźnej zimy, wszyscy którzy posiadają w swoich domach łazienki z ciepłą wodą, powinni trzymać pod kotłami ogień, aby ciepłą wodę użyć do sikawek celem gaszenia pożarów.
§ 18
Jeżeli w mieście powstałby więcej niż jeden pożar, osoby przydzielone do pierwszego pożaru, mają tam pozostać i gasić ogień do czasu otrzymania innych poleceń.
§ 19
Kto nie podporządkuje się w czasie gaszenia pożarów wydanym poleceniom lub wręcz przeszkadza w tych czynnościach, zostanie ukarany przez sąd. Dlatego przy każdym pożarze musi być obecny pracownik magistratu, który na miejscu sporządzi doniesienie i przekaże je do sądu.
Rozdział IV
Jakie przygotowania należy zrobić gdy wybuchnie pożar poza miastem.
§ 1
Gdy wiadomość o pożarach w sąsiednich wsiach dotrze do miasta, radni udają się do szefa policji i naczelnika straży, i ustalają jakiej pomocy należy udzielić sąsiadom, znajdującym się w krytycznej sytuacji
§ 2
Obsługujący sikawkę i jego pomocnicy oraz osoby przydzielone z cechów zgłoszą się do remizy i po przyprowadzeniu najbliżej trzymanych koni, udają się do miejscowości, w której wybuchł pożar.
§ 3
Magistrat niezwłocznie zarządza aby wszyscy, którzy posiadają własny sprzęt przeciwpożarowy, udali się z chrześcijańskiej miłości do miejsca pożaru i pomagali bliźnim, żeby i ci w razie powstania pożaru w mieście, czynili to samo.
§ 4
Żaden sprzęt przeciwpożarowy nie może być wycofany w czasie akcji ratunkowej. Dopiero na polecenie naczelnika straży można to uczynić.
Rozdział V
Co czynić po stłumieniu pożaru .
§ 1
Po stłumieniu ognia, dzięki Boskiej pomocy, należy powołać strażników, którzy przez dwie albo trzy noce po pożarze mają pilnować, aby ogień z żarzących się części nie wybuchł ponownie oraz zabezpieczą uratowane przedmioty do czasu ich odbioru przez poszkodowanych.
§ 2
Szef policji i naczelnik straży pożarnej wydają polecenia odpowiedzialnym osobom w poszczególnych cechach, aby ci użytkowany sprzęt przewieźli z powrotem do ustalonych miejsc, a uszkodzenia i braki w sprzęcie, zgłosili do magistratu, celem dokonania naprawy lub zakupu nowego.
§ 3
Po ugaszeniu pożaru, zarządca miasta zezwala na to, aby wszyscy udali się do swoich domów, zapisuje tych którzy prędzej lub bez zezwolenia opuścili przydzielone im miejsca przy gaszeniu, jak i tych, którzy stawili się jako pierwsi i szczególnie wyróżnili się przy ratowaniu dobytku i gaszeniu pożaru.
§ 4
Na drugi dzień odpowiedzialni za przeprowadzenie sprawnej akcji gaśniczej, zdają przed magistratem obszerną relację, podając kto przestrzegał wydanych przepisów przeciwpożarowych, a kto tego nie uczynił, aby wiadomo było kogo wynagrodzić, a kogo ukarać.
§ 5
Jeżeli podczas gaszenia ognia wystąpiły pewne niedociągnięcia, nie należy ich przemilczać lecz zgłosić w magistracie, aby w przyszłości uniknąć lub przeciwdziałać podobnym błędom.
§ 6
Po pożarze należy w magistracie ustalić przyczyny wybuchu pożaru, czy ktoś celowo podłożył ogień, czy też był wynikiem czyjejś nieuwagi i lekkomyślności. Winni zostaną za to ukarani. Ukarani będą też ci, którzy po wybuchu ognia, nie wzywali pomocy.
Rozdział VI
W sprawie przyznawania nagród tym, którzy brali czynny udział przy gaszeniu ognia oraz ukarania tych, którzy nie wykonali swoich powinności, dokonali kradzieży i nie przestrzegali przepisów niniejszego zarządzenia.
§ 1
Kto pierwszy w porze nocnej zauważy ogień i ogłosi alarm, w tym również stróże nocni, otrzyma nagrodę w wysokości 12 groszy srebrnych.
§ 2
Kto przywozi sikawkę swoimi końmi, również otrzyma 12 srebrnych groszy.
§ 3
Ten kto przywiezie z rynku pierwszy pojemnik z wodą, otrzyma 8 groszy srebrnych, a drugi 6 groszy srebrnych.
§ 4
Kto pierwszy przyniesie do ognia ceber z wodą otrzyma 4 srebrne grosze, drugi dostanie 3 srebrne grosze, a trzeci 2 srebrne grosze.
§ 5
Członkowie cechów, którzy szczególnie wyróżniali się przy gaszeniu pożaru, powinni również otrzymać nagrodę.
§ 6
Kto podczas prac gaśniczych zostanie ranny, będzie leczony do czasu uzdrowienia lub otrzyma zwrot kosztów leczenia albo zwrot kosztów pobytu w uzdrowisku.
§ 7
Kto zauważy złodzieja lub złodziejkę, którzy rozkradają uratowane dobra, również zostanie wynagrodzony.
§ 8
Każda osoba powinna, zgodnie z niniejszymi przepisami, albo od dawna obowiązującym zwyczajem przybiegać do miejsca pożaru i brać udział w gaszeniu ognia. Kto tego nie uczyni zostanie za nieposłuszeństwo i niedbalstwo ukarany.
§ 9
Jeżeli się okaże, że ktoś ukradł wiadro, konewkę lub inny sprzęt służący do gaszenia ognia, zostanie surowo ukarany.
§ 10
Przyłapany na kradzieży rzeczy uratowanych z pożaru, zostanie w zależności od wartości skradzionej rzeczy, srogo ukarany. Również tej samej karze podlega ten, kto kupuje skradzione rzeczy i w ciągu 24 godzin nie odniesie ich z powrotem, a w wyniku kontroli rzeczy te zostaną u niego znalezione. Osoby poszkodowane powinny taki fakt zgłosić w magistracie.
§ 11
Na koniec, aby nikt nie tłumaczył się nieznajomością przepisów przeciwpożarowych, treść zarządzenia zostanie podana do publicznej wiadomości. Każdy gospodarz domu otrzyma jeden egzemplarz zarządzenia i jest zobowiązany do posiadania dokumentu przy przeprowadzanych wizytacjach.
Na kwartalnych zebraniach członków poszczególnych cechów, należy mistrzom i czeladnikom przypomnieć najważniejsze przepisy przeciwpożarowe oraz obowiązki wszystkich członków cechu w razie wybuchu pożaru. Szczególnie nowozatrudnionych należy zapoznać z treścią niniejszego zarządzenia oraz przekazać im jakie obowiązki na nich ciążą, gdy wybuchnie pożar.
Wołczyn 1766 r. L. S.
Burmistrz i radni.
Regber, Winkler, J.G. Doring, Schneider, Freytag.