Dlaczego napisałem krótki tekst o historii Oleśnicy

Tekst napisałem w listopadzie 2008 r., z myślą o umieszczeniu go na witrynie UM Oleśnicy, w której historia miasta zaczyna się dopiero od 1945 roku. Starałem się, aby był on oparty na najnowszej monografii Oleśnicy i dodatkowo zawierał ilustracje pomagające zrozumieć historię miasta, także czytelnikom zamiejscowym. Nad tym tekstem pracowałem kilka dni, aby nie było w nim żadnych, nawet najdrobniejszych błędów. Najpierw napisałem długi tekst potem go kilkanaście razy skracałem, aby był "strawny" dla osoby poszukującej krótkiej informacji o Oleśnicy.

Pokazałem go radnemu W. Piechówce, aby zaproponował burmistrzowi umieszczenie tego tekstu na stronie UM. Dostał odpowiedź, że nie może być on umieszczony na stronie UM Oleśnicy, gdyż nie mam "uprawnień historyka" (a czy ci, którzy pisali wcześniej teksty pełne błędów mieli takie uprawnienia?). W dalszym ciągu (luty 2010 r.) - historia miasta zaczyna się w 1945 r. To o tym tekście zapewne mówił burmistrz Oleśnicy J. Bronś na sesji Rady Miasta, gdy radny W. Piechówka w interpelacji wskazywał na błędy na witrynie UM Oleśnicy. Wg Panoramy Oleśnickiej nr 14 z 2010 r. "Jest amator historyk, który oferował się, że swoją jedynie słuszną wersję historii przedstawi. A na jego stronie nie wszystkie informacje są zgodne z prawdą - ocenia Jan Bronś". Dlaczego burmistrz nie mający "uprawnień historyka" zajmuje się oceną tekstów opartych na wiarygodnych publikacjach i źródłach historycznych? Które informacje są niezgodne z prawdą? Niestety na te pytania nie dostałem odpowiedzi. Burmistrz Bronś jedynie atakuje, natomiast nie zwykł uzasadniać swoich kłamliwych stwierdzeń. Prasa zamieszcza słowa ataku, ale nie zapyta burmistrza o konkretne zarzuty. Dlaczego?

Tekst