Marek Nienałtowski
Jedna z pierwszych restauracji w Oleśnicy w 1945 r.
14.03. 2025 r.

Skąd wzięli się w Oleśnicy rodzice Marka Górnickiego, który dostarczył mi poniższe skany dokumentów i przekazał ich wspomnienia? Więcej dokumentów pozostało po matce - niżej kennkarta z Warszawy, gdzie mieszkała Marianna z domu Bień. Ojciec Bronisław jako żołnierz trafił w 1939 r. do niewoli (Stalagu) w okolicach Żagania.

 
Kennkarta Marianny Bień z Warszawy

Marianna pracowała od 1940 r. w Warszawie w znanym Zajeździe Dziekanka w kuchni, a później jako kelnerka, razem z bezrobotnymi artystami. Po upadku powstania Marianna wraz ze swoimi rodzicami zostali wywiezieni do pracy na Dolny Śląsk. Rodzice trafili do bauera pod Świdnicę, a Marianna 29.08.1944 r. do fabryki porcelany Schles. Spiegelglas-Manufactur Carl Tielsch G.m.b.H. Altwasser w Starym Zdroju, dzielnicy Wałbrzycha (Po wojnie Państwowa Huta Szkła Lanego i Lustrzanego LUSTRZANKA). Zamieszkała w Spiegelhütte w baraku nr 2.


Karta Pracy Marianny Bień. Niżej jej tylna część

Po zakończeniu wojny Marianna jak i Bronisław trafili do Warszawy, gdzie wzięli ślub. Nie mając mieszkania i widząc ogłoszenia o możliwości zamieszkania na tzw. Ziemiach Odzyskanych - wyjechali do Wrocławia, a stamtąd dojechali pociągiem do Psiego Pola, a dalej szli piechotą do Oleśnicy. Wtedy już Marianna była w ciąży. Przed Oleśnicą był punkt kontrolny milicji w Ratajach w pobliżu stacji kolejowej. Być może już tam lub później wbili im pieczątki punktu etapowego Urzędu Repatriacyjnego.


Na odwrocie niemieckiej Karty Pracy Urząd Repatriacyjny
w Oleśnicy przybił swoją pieczątkę. Przy skanowaniu
doszło do rozjaśnienia całej strony dokumentu

Idąc dalej w kierunku centrum miasta natrafili na lewej stronie na mały pusty budynek (na zdjęciu) i postanowili zamieszkać w nim. Widać było, że na parterze mieściła się (od 1933 r.) restauracja i kawiarnia. Musiała mieć jakieś istotne walory, bo konkurowała przez ulicę ze starą (XIX wiek) i dużą restauracją "Stadt Braunschweig" (Miasto Brunszwik).

Był to wówczas teren wsi Rataje, podlegający pod Gminę w Sokołowicach i tam 30 maja 1945 r. zameldowali się, dostając zgodę na rozpoczęcie działalności handlowej. Dopiero 5 czerwca 1946 r. uzyskali Tymczasowe Zaświadczenie Tożsamości, które wystawił Zarząd Gminy w Sokołowicach.
Tymczasowy Dowód Tożsamości Bronisława Górnickiego
Bronisław Górnicki na zdjęciu wykonanym w zakładzie fotograficznym Wacława Macińskiego
Zaświadczenie o Pracy
Kalendarzyk z 1945 z zaznaczeniem
jakiejś daty

Marianna (zapisana jako Maria) dopiero 18 grudnia 1946 r. dostała w Urzędzie Zatrudnienia w Oleśnicy Zaświadczenie o Pracy z numerem 2, że jest zatrudniona w Restauracji w charakterze Restauratorki na Ratajach.

Ich dom (i restauracja) stał niedaleko domu, który zajmował pluton łączności Armii Czerwonej (obecnie nr 32), co powodowało, że nie było napaści ze strony różnych bandytów, ale jednocześnie narażało ich na nocne najścia ze strony uzbrojonych pijanych żołnierzy ACz, którzy żądali wódki. Nie można było im odmówić, bo byli nieobliczalni. Później byli bardziej zdyscyplinowani i nie chodzili z bronią. Z tym sąsiedztwem męczyli się do 1956 r., kiedy jednostka wyjechała do ZSRR.


Próba wykonania ogłoszenia promocyjnego

Przed domem (ulica była wtedy węższa) był parking. Na parterze budynku była szatnia i barek z kilkoma stolikami, dalej sala konsumpcyjna o powierzchni 22 m2 oraz kuchnia. Istniała także ubikacja damska i męska. Przy kuchni znajdowała się lodówka na bloki lodu, po które trzeba było jeździć do rzeźni (przy ul. Rzemieślniczej), gdzie je produkowali. Po zaopatrzenie jeździli wózkiem. Po warzywa do ogrodnika Bociańskiego. Po piwo i oranżadę do rozlewni (działającej jeszcze przed wojną), do której dowozili piwo z Wrocławia. Mięso i przetwory kupowano u rzeźników Góreckich lub u Malchera w Rynku. Chleb kupowali w piekarni Wojtczaka na Ratajach. Wódkę, w tym whisky i inne trunki zagraniczne można było kupić w hurtowni obok rynku.

Bronisław i Marianna za barkiem z synem Markiem
Marek Górnicki w wieku 5 lat

Książęczka oszczędnościowa z 1952 r.

Obok ich restauracji przebiegała droga z Warszawy do Wrocławia i dlatego mieli ciągłe klientów. Specjalnością restauracji były flaki po warszawsku z małymi pulpetami. Przepis Marianna pamiętała z Zajazdu Dziekanka. W gotowaniu pomagała Maria Lewicka. W 1951 r. wszystkie prywatne restauracje uległy zamknięciu i tak się skończyła działalność restauracji przy ul. Wrocławskiej nr 5. Potem zmieniono numer budynku na 4 i w końcu na 34. Dom został niedawno sprzedany i zburzony.

Ostatni koszarowiec Armii Radzieckiej w Oleśnicy


Od autora • Lokacja miastaOleśnica piastowskaOleśnica PodiebradówOleśnica Wirtembergów
Oleśnica za Welfów
Oleśnica po 1885 r.Zamek oleśnicki Kościół zamkowy Pomniki Inne zabytki
Fortyfikacje Herb Oleśnicy Herby księstwDrukarnie NumizmatyKsiążęce krypty
Kary - pręgierz i szubienica Wojsko w Oleśnicy Walki w 1945 roku Renowacje zabytków
Biografie znanych osób Zasłużeni dla OleśnicyArtyści oleśniccy Autorzy Rysowali Oleśnicę
Fotograficy Wspomnienia osadników Mapy Co pod ziemią? Landsmannschaft Oels
Wydawnictwa oleśnickie Recenzje • BibliografiaLinkiZauważyli nas Interpelacje radnych
Alte Postkarten - widokówki Fotografie miastaRysunki Odeszli
Opisy wybranych miejscowości
CIEKAWOSTKI ZWIEDZANIE MIASTA Z LAPTOPEM, TABLETEM ....
NOWOŚCI