Marek Nienałtowski
Stare i piękne piwnice w Oleśnicy
Budynki oleśnickie, szczególnie te w obrębie starego miasta, kryją wiele architektonicznych i historycznych piwnicznych ciekawostek. Wiadomo, że najstarsze rody oleśnickie miały prawo warzenia piwa. Do przechowywania beczek potrzebne były głębokie i duże piwnice - może któraś z nich mogła się zachować. Niektóre domy, pomimo przeróbek i wielokrotnych spaleń, zachowały jeszcze gotyckie kamienno-murowane piwnice do przechowywania różności. Sądzę, że pod obecnymi placami i poboczami ulic (gdzie kiedyś stały budynki) znajdują się głębokie piwnice, których wartość historyczna i rynkowa może być, jak sądze, wysoka. Warto je zidentyfikować.
Niedawno otrzymałem kilka zdjęć od Mariusza Czarnasiaka, przedstawiających piwniczny rarytas architektoniczny. Oto jedna z dwóch piwnic - większa, będąca pod domem Rynek 35.
Piwnica w całej okazałości.
Widać kamienie polne (otoczaki),
stanowiące część fundamentów piwnicy. W głębi widać otwór (zsyp) od strony rynku. Obecnie otwór wentylacyjny
Z lewej zamurowane wejście do piwnicy Rynek34.
Czyli do drugiego budynku Draesnerów
Do tej piwnicy jest także oddzielne wejście z poziomu podwórka.
Kiedyś to była winda (pochylnia, zsyp) do ładowania beczek z piwem, które od niepamiętnych czasów ród Draeserów produkował.
Z prawej widoczny jest otwór wejścia od pomieszczenia parteru budynku
Kominek wybudowany w trakcie remontu piwnicy |
Piwnice te są odnowione i mogłyby stanowić oleśnicki rarytas. Każdy, kto bywał w podobnych piwnicach starych miast wie do czego one służą. Powinny tętnić życiem i sławić Oleśnicę.