Odwadnianie i badanie kaponiery zamku oleśnickiego
5-9.10.2011 r.

Wstęp
Po raz pierwszy nazwę "Kaponiera" wprowadziłem do historii zamku na tej stronie. Dotychczas nikt jej nie zakwestionował i weszła do użycia.

 
Brama wjazdowa - nadziemna część byłego barbakanu. 3 metry poniżej bramy znajduje się kaponiera
Schemat barbakanu z podziemną kaponierą

Na przestrzeni 6 lat jest to już drugie odwadnianie i badanie kaponiery.  Obecne - ma na celu podjęcie działań mających na celu rozpoznanie przyczyn zalewania kaponiery i zlokalizowania miejsc przenikania wody. Działania te zapoczątkował radny Wiesław Piechówka przy współpracy z prezesem MGK Waldemarem Zarębskim i we współdziałaniu z dyrekcją Zamku Oleśnickiego (CKiW OHP). Ostateczny cel - zabezpieczenie pomieszczenia przed wnikaniem wody i w przyszłości wykorzystanie kaponiery - ostatniego takiego zabytku na Dolnym Śląsku - do celów muzealnych.

Wejście pracowników MGK do pomieszczeń kaponiery odbyło się 5, 6 i 7 października 2011 r. Wykonywałem przy tym zdjęcia dokumentacyjne kaponiery i jej odwadniania. Na podstawie zdjęć mamy już większe pojęcie o konstrukcji kaponiery, jej historii i miejsc, skąd wnika woda. Ostateczna opinia winna być uzupełniona, ewentualnie skorygowana, przez specjalistów - historyków sztuki i budowli obronnych, architektów, budowniczych, hydrologów i innych.

Na dobre słowo zasługują pracownicy MGK, obsługujący pompy i agregat prądotwórczy. Pracowali nie szczędząc sił i wykazywali zainteresowanie tym, co robią, Nieśli pomoc przy wykonywaniu zdjęć. Na końcu pokazałem reportaż z Ich pracy.

Opis historyczny kaponiery w oparciu o uzyskane zdjęcia i ich analizę
Poniżej na rysunku pokazano wycinek z planu piwnic zamku (pałacu) wg K. Bimlera. Na planie znajduje się również kaponiera, jako część barbakanu. Po kliknięciu na strzałkę z numerem pojawi się zdjęcie pokazujące część pomieszczenia.

Na zdjęciu pokazującym tzw. Pałac Wdów znajdują się dwie pary metalowych drzwi. Pierwsze z prawej prowadziły do pomieszczenia straży zamkowej, znajdującego się na poziomie parteru. Lewe prowadzą, poprzez schody, do pomieszczenia piwnicznego. Po wybudowaniu pałacu i barbakanu w 1562-1563 r., wejścia te były nieco inaczej rozmieszczone. Obecne - pochodzą z 1616 r. Pierwsze pomieszczenie piwniczne było zapewne w okresie pokojowym - izbą więzienną (dla poddanych księcia i przestępców złapanych na terenie księstwa). Na to wskazują: bliskość pomieszczenia straży, dwa okna [1], [2] doprowadzające światło dzienne i pierścienie do mocowania kajdan (zachował się tylko jeden). Do planu z lewej dodałem okno oznaczone jako 4. Nie było ujęte na planie K. Bimlera.

W okresie wojennym, z niego wchodziło się do pomieszczenia przedkaponiery. Aby zapewnić obronę przed wtargnięciem nieprzyjaciela (ewentualnie ucieczki więźniów) - wejście do niego miało wymiar minimalny - praktycznie wymagało wczołgiwania się. Obecnie małe wejście (widoczne na planie z lewej) zostało częściowo rozebrane (znacznie poszerzone, ale ciągle niskie). W pomieszczeniu przedkaponiery przechowywano zapasy żywności, uzbrojenia oraz istniała możliwość odpoczynku. Z tego pomieszczenia wchodziło się zapewne poprzez, już nieistniejące wzmocnione wrota, do kaponiery. Tam 6-12 strzelców mogło prowadzić ogień, poprzez wąskie otwory strzelnicze, do nieprzyjaciela, chcącego pokonać podniesiony most zwodzony lub przepłynąć fosę. Podczas wojny trzydziestoletniej, kiedy już kaponiera nie spełniała zadań obronnych, właśnie przez tę, słabo bronioną bramę, Szwedzi dostali się do zamku, a stąd do miasta.

Kaponiera i pozostałe pomieszczenia były zbudowane z cegły oraz kamieni polnych. Jak widać z planu - grubość ścian przekraczała 1 m, a od czoła dochodziła do 2 metrów.

Wycinek z planu piwnic zamku wg K. Bimlera. Pokazano kaponierę - część barbakanu. Po kliknięciu na strzałkę z cyfrą - pokaże się zdjęcie elementu konstrukcji
 

Stan obecny
Pomieszczenia piwniczne były zalane wodą na wysokość ok. 40-100 cm, zasypane piachem i różnego rodzaju kamieniami, cegłami, kamiennymi elementami konstrukcyjnymi i zwykłymi śmieciami. Nie widomo skąd pojawił się piach. Szczególnie dużo jest jego w pierwszym "więziennym" pomieszczeniu. Może było to wynik jakiegoś celowego działania, a może - wpływania zamulonej wody. W pozostałych pomieszczeniach przeważa woda wraz z mieszaniną cegieł, kamieni, kamiennych elementów budowlanych, desek itp.

Pierwsze pomieszczenie


Widoczne niskie wejście do przedkaponiery i zalegającą dużą ilość piachu

Na zdjęciu widać wejście do przedkaponiery, z usuniętymi częściowo cegłami z lewej strony, zmniejszającymi szerokość wejścia. Całość pomieszczenia zajmuje warstwa piachu i gruzu o nieznanej grubości.

Drugie pomieszczenie - przedkaponiera


Widok na wejście z drugiej strony. Widoczna pompa i wąż do odwadniania pomieszczenia.
Nie wiadomo jaka jest wysokość przejścia w pokazanym miejscu?

Na powyższym zdjęciu widać, że część muru ograniczająca wejście z prawej strony - jest rozbita i cegły leżą obok - przybliżenie (inny widok [2.2]. Dno pomieszczenia jest zasłane cegłami, kamieniami i deskami. Niżej pokazano ścianę tego pomieszczenia, która jest wykonana z cegieł i kamieni


Ściana (nr 7 na planie) z widocznym poziomem wody. Widoczne dwa rzędy zagadkowych otworów
- czy służyły do mocowania podestów murarskich (otwory maculowe)? To jest także ściana Pałacu Wdów.
Na jednym z kamieni widoczna jest jakby wyrzeźbiona dłoń

Wejście do kaponiery widoczne jest na poniższym zdjęciu.


Wejście do kaponiery (strzałka 8 na planie), zapewne kiedyś opatrzone wrotami. W murze widoczne wmurowane kamienie.
W górnej części prawej ściany widoczne dwa otwory - może do wentylacji? Jest to także ściana Pałacu Wdów

Przed wejściem do kaponiery znajduje się w suficie jakiś otwór (na planie oznaczony - nr 9 z kwadratem ), zasłonięty deską i na niej położone są cegły (dokładniej). Być może, że jest to otwór, który wybito po wojnie, aby wejść z poziomu jezdni do kaponiery. Wspominano o tym w literaturze, gdyż zapewne obecne wejście było niedostępne (zasypane piachem lub zalane).

Kaponiera
Kaponiera oraz otwory strzelnicze, zostały dobrze sfotografowane podczas pierwszego wejścia do niej. W trakcie wejścia w dniu 5.10.2011 była ona zalana i zdjęcia wykonywałem z początku pomieszczenia. Ściana czołowa widoczna jest na planie (strzałka 9). Na zdjęciach bocznych ścian - widoczne jest jakaś żółta maź - jakby woda wraz z piachem, przenikająca do komory. Widać ją na ścianach: lewa, prawa.  Bardziej dokładniej lewa  prawa.

6.10.2011 r.
W tym dniu nie wchodziłem do kaponiery, gdyż pompa z napędem spalinowym pracowała w zamkniętym (niewentylowanym) pomieszczeniu.

7.10.2011 r.
Próba sprawdzenia szczelności
W tym dniu okazało się, że woda wypompowana częściowo, dzień wcześniej, podniosła swój poziom o około 5-8 cm. Być może, że spowodowały to wody podskórne.

Nastąpiła próba sprawdzenia, czy woda deszczowa dostająca się nad kaponierę, wpływa do środka. W tym celu wylano na jezdnię, nad kaponierą, dużą ilość wody, zatykając studzienkę kanalizacykną.


Woda spływa nad kaponierę, tak jak deszczowa przy silnej ulewie. Przy czym woda deszczowa także spływa nad kaponierę od strony zamku

Okazało się, że woda zaczęła wpływać do kaponiery tylko w postaci kapel. Najpierw zawilgotniała ściana w miejscach, które pokazano wcześniej, jako zażółcone. Więcej jej było na ścianie z lewej strony, gdzie woda na jezdni częściej się zbiera (widać to na powyższym zdjęciu)


Na lewej ścianie, w miejscach o ciemniejszych kolorach zaczęła pojawiać się woda i spływać po ścianach

Widać wodę na przybliżeniach (w1, w2,). Na prawej ścianie, nad którą wody na powierzchni było mniej - zasięg jej spływania był znacznie mniejszy i ponadto nie było ciemniejszych śladów (w3) - świadczących o częstych wypływach.

Po chwili przy lewej ścianie słychać było pojedyncze, rzadkie, krople padające na wodę. Być może, że po dłuższym czasie mogłyby pojawić się małe strumienie wody. Jednak nie było możliwości obserwacji "kapelkowania" przez dłuższy okres czasu. Być może, że obecny stan wody, to wynik wieloletniego kapelkowania. W celu sprawdzenia, należałoby usunąć całkowicie z kaponiery piach i inne elementy w niej zalegające. Następnie osuszyć i dopiero wówczas rozpocząć obserwacje. Inaczej nie uda się (moim zdaniem) sprawdzić skąd wnika woda do kaponiery.

Wnioski

Reportaż z pracy pracowników MGK
Nie jest specjalnie ustawiany, ani nie podzielony na okresy trzydniowej obecności. Nie wypadało mi robić zdjęć, ani tym bardziej pokazywać pracowników w trudnych momentach, które i ja przeżywałem. Jeśli ktoś na zdjęciu siedzi lub opiera się o samochód - to nie znaczy, że się "obija" - to tylko znaczy, że dochodzi do siebie, po pracy w trudnych warunkach. Wykonanie zdjęć w kaponierze było możliwe dzięki pomocy pracowników MGK - dziękuję!

Literatura
Guerquin B. Zamki w Polsce. Arkady. Warszawa 1984.
Kajzer L., Kołodziejski S, Salm J. Leksykon zamków w Polsce. Arkady Warszawa - 2001
Bogdanowski J. Architektura obronna w krajobrazie Polski. PWN. 2002 r.

Zbieżne:
Budowa zamku za panowania Podiebradów


Od autora • Lokacja miastaOleśnica piastowskaOleśnica PodiebradówOleśnica Wirtembergów
Oleśnica za Welfów
Oleśnica po 1885 r.Zamek oleśnicki Kosciół zamkowy Pomniki Inne zabytki
Fortyfikacje Herb Oleśnicy Herby księstwDrukarnie NumizmatyKsiążęce krypty
Kary - pregierz i szubienica Wojsko w Oleśnicy Walki w 1945 roku Renowacje zabytków
Biografie znanych osób Zasłużeni dla OleśnicyArtyści oleśniccy Autorzy Rysowali Oleśnicę
Fotograficy Wspomnienia osadników Mapy Co pod ziemią? Landsmannschaft Oels
Wydawnictwa oleśnickie Recenzje • BibliografiaLinkiZauwazyli nas Interpelacje radnych
Alte Postkarten - widokówki Fotografie miastaRysunki Odeszli
CIEKAWOSTKI ZWIEDZANIE MIASTA Z LAPTOPEM, TABLETEM ....
NOWOŚCI